Nowy styl skakania

Ostatnią znacząca zmianą w skokach był nowy styl skakania. Pod koniec lat osiemdziesiątych Szwed Jan Boklöv zapoczątkował sposób skakania nazwany „V”. Podczas lotu narty tworzą literę V. W ten sposób skoki stały się również bezpieczniejsze, ponieważ zmniejszyła się prędkość przy lądowaniu. Wcześniej stylem tym posługiwał się Polak ze Szklarskiej Poręby Mirosław Graf, jednak bez większych sukcesów. Mimo, że wcześniej zaczął skakać w ten sposób za prekursora tego stylu uważa się Boklöva. Styl „V” nie został od razu przychylnie przyjęty przez sędziów. Zawodnicy otrzymywali niskie noty za styl. Po wielu debatach na ten temat sposobu skakania FIS uznał styl „V” za poprawny i oceniany tak samo jak klasyczny. Od wielu lat skacze się tylko w ten sposób. Jedynym skoczkiem, który potrafił wygrać zawody w stylu klasycznym, jak i „V” jest Niemiec Jens Weissflog. Wiele zmieniło się również w kwestii sprzętu. Teraz skoczkowie mają do dyspozycji profesjonalne wykonane specjalnie po ich indywidualne potrzeby kombinezony i narty. Kiedyś nie było takich możliwości. Pozwoliło to jednak na większe możliwości w skokach i uzyskiwanie lepszych odległości.

Wróć